Watarai Asuka (GSC)

Dzisiaj pod lupą... no dobra, mini-lupką ląduje Petit Nendoroida Watrai Asuki który gości w mojej kolekcji już od bardzo dawna. Skupie się na samej figureczce w związku z tym, że jako kolekcjoner tego co mi się podoba a nie tego co znam, nie mam bladego pojęcia o anime/grze/gazecie/whatever z której postać pochodzi.

POSTAĆ: Watarai Asuka
POCHODZENIE: Oretachi ni Tsubasa wa Nai
PRODUCENT: Good Smile Company
ARTYSTA: Oda Tsuyoshi /rzeźba/, Taira Hitoshi /rzeźba/,
                   Udono Kazuyoshi /rzeźba/
SKALA: -
WYSOKOŚĆ: 6,5 cm
MATERIAŁ: ABS, PVC
Good Smile Company od sporego kawałka czasu wywołuje u nas rozrost próchnicy poprzez wypuszczanie tych małych słodkości jakimi są petit nendoroidy. Przesłodkie małe stworzonka szybko wkradają się w łaski naszych serc a później jest ich tylko więcej i więcej... 

Asuka również jest taką mała słodkością, żeby jednak nie było za dobrze zawsze jest jakieś ale. No i właśnie. Asuka również jest taką małą słodkością ALE pozostawia po sobie pewien niesmak. Jak pewnie już się domyśliliście chodzi tutaj o wykonanie tej istotki. Ze starcia z innymi petitami nie wychodzi ona obronną ręką. Podzielmy jednak jej opis na kilka części.


Rzeźba: Jak na tak malutką istotkę rzeźba wypada nieźle. Asuka posiada wszystko to co posiadać powinna i nic poza tym. Niemniej zdecydowanie więcej uwagi można było poświęcić produkcji przedniej części włosów tj. grzywki, znajdziemy na niej tak niedokładny odlew jak i uszkodzenia (chyba, że tylko ja miałam takiego pecha (˚ ˃̣̣̥᷄⌓˂̣̣̥᷅ ) ). Przyczepię się również do ozdób w kucykach, linie odlewu widać centralnie na środku "piłeczek" przez co denerwują nawet z dalszej odległości.

Malowanie: Malowanie pozostawia wiele do życzenia nawet w skali pomniejszonej do wielkości petita. Jak rozumiem, że zachowanie dokładności malowania w przypadku tak małych, robionych masowo figurek jest trudna ale litości! Po pierwsze Good Smile Company nie robił ich po raz pierwszy więc wie z czym to się je i po drugie Dział Kontroli Jakości chyba jednak po coś tam jest! Malowanie + grzywka = róbta jeszcze raz po klienci będą niepocieszeni. Jednak albo nie spodziewali się fortuny ze sprzedaży tych petitów albo nie musieli zawracać sobie tym głowy bo nie jest to pełnowymiarowa figurka. O losie... Zagłębiając się jednak w szczegóły na peticie znajdziemy większą część z gamy błędów: niedomalowania, dziwnie zakończone linie i wyjścia farbą za linie odlewu. Dwie rzeczy do których nie mogę się przyczepić to cieniowanie włosów i twarz (która jak zwykle jest przesłodka).

Łączenie elementów: Tutaj nie widzę, żadnych problemów. Kucyki wkłada się na swoje miejsca bez użycia znikomej nawet ilości siły, równie łatwo się je wyjmuje. Wejścia są identyczne więc dobrze, że kucyki są podpisane :D.  Podstawka dała się zmontować równie łatwo i raz przymocowana do petitka nie wypada samoczynnie a nawet daje możliwość przemieszczania i ustawiania petita w pożądanej pozycji bez żadnych działań niepożądanych. Sądzę, że warto jest docenić ten szczegół który w przypadku niektórych petitów nie jest taki oczywisty. Figurka, standardowo, ma ruchomą główkę z która nie ma problemów - co jest normą. Do ruchomych części zaliczyć można również lewą łapkę Asuki która mimo, że trzyma się naprawdę dobrze i nie wypada w przypadku najmniejszego nawet ruchu to nie jest idealna. Mam jej do zarzucenia jedną z najgorszych możliwych obelg - NISZCZYSZ FIGURKĘ ŁAIZO! W przypadku ułożenia jej przy ciele przylega ona na tyle ścisło, że w przypadku ruchu obciera o spódniczkę tworząc na mankiecie oraz rzeczonej spódniczce otarcia.

"Trzymanie się" elementów dodatkowych: Jedynym elementem dodatkowym są kucyki które zaliczam do tego punktu bo są odczepiane. Po umieszczeniu ich na miejscu trzymają się bardzo dobrze więc zero problemów z tej strony. Wyjmowane kucyki są też dodatkowym atutem, dzięki temu Asuka może być podziwiana w dwóch wersjach - z kucykami i bez, w obu prezentuje się uroczo.

Mimo ogółu pozycji do których można się w tym peticie przyczepić nigdy nie żałowałam, że ją zakupiłam. Jest przesłodka, przeurocza oraz przekochana, no i ta antenka. Jak na nią patrzę to nie mogę się na nią wściekać, no nie mogę. Khem... Standardowo gdy postawimy figurkę na półce i oglądamy ją z pewnej odległości błędy zanikają, szczególnie, że petity są małe więc i błędy na nich są w małej skali. Dlatego też Asuka mimo swojej niewątpliwej ułomności dumnie zajmuje swoje miejsce na półce i nie zanosi się by miała ją opuścić.



Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć gdzie znajdziecie fotografie zrobione na potrzeby notki oraz wszelkie wariacje które powstały w międzyczasie :)
Watarai Asuka - GALERIA

7 komentarze

  1. Tak jak napisałem na Facebooku: "Ale ty przecież robisz dobre zdjęcia."
    jestem naprawdę zadowolony że znowu coś u ciebie się pojawia, a że czekać trochę trzeba było to mniejsza o to. Ważne ze jest znowu coś na wysokim poziomie do poczytania w pracy

    Dziękuje
    Krzysztof

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak odpisałam na FB - zdjęcia są zadowalające ale to jeszcze nie to, ale będę walczyć :). Dziękuję bardzo za miłe słowa bo działają zdecydowanie motywująco do dalszej walki (•̀o•́)ง.

      Usuń
    2. Ja akurat siedzę w modelach, a mam teraz problemy z czasem (praca zaliczeniowa na studia + praca w biurze) to brak czasu jest najgorszy.
      Uzbierał mi się backlog modeli, a czas cenniejszy niż złoto.
      Ciesze się że chcesz i wracasz do cykania zdjęć.

      Dziękuje i z niecierpliwością czekam na wiecej
      Krzysztof

      Usuń
    3. Oj to w takim wypadku faktycznie masz krucho z czasem, nie zazdroszczę. W sumie ja o modelach wiem tyle co kiedyś tata kupował nam (z bratem do spółki) modele statków albo samolotów do sklejania, nawet ostatnio naszła mnie ochota na sklejenie czegoś małego ale jak zaszłam do modelarskiego to 120+zł od modelu a to trochę za dużo jak na chęć sklejenia czegoś z praktycznie zerową znajomością tematu ~(=^‥^)/.

      Usuń
    4. ;___;
      J-jesteś wspaniałą osobą, podeśle tobie jakiś model bo zawsze biorę za grosze z Japonii.

      Wygooglaj: Ranalcus Paczka
      To będzie trochę tego co rozdaje dla ludzi (głownie modele i gry)

      Usuń
    5. Fajna sprawa i dziękuję bardzo jednak najpierw poszperam jeszcze i poszukam czegoś w moim zasięgu cenowym w sklepach ;D

      Usuń
    6. Revell 1/72 i 1/144, czasami sa w sklepach z zabawkami w okolicach 20-30zł
      Ale naprawdę dużo szpachli itp. trzeba użyć

      Usuń

Obserwatorzy

Facebook

warto odwiedzić